wtorek, 6 marca 2012

zostaję singlem samotnikiem czyli starym kawalerem

kobiecą prasę czytam u dentysty, fryzjera lub u mojej matki. Kiedyś znalazłem w poradach dla Pań informację o różnicach po między singlem, a starym kawalerem. Ten pierwszy mieszka we własnym mieszkaniu aby bez skrępowania przed rodzicami mógł sprowadzać co chwilę nowy kwiatek. Ponieważ mieszka sam raczej w lodówce jest pusto i jada na mieście wpadając na niedzielne obiadki do mamy. Ten drugi bardziej ceni sobie ciepłe obiadki i dlatego za często nie sprowadza do domu rodziców, z którymi mieszka kwiatków. Singiel powinien przynajmniej młodo wyglądać i dążyć aby tak go odbierano. Stary kawaler raczej co chwila orientuje się, że go coś boli i ma zaległą wizytę u lekarza, a powinien umówić się jeszcze do specjalisty.  Pierwszy właśnie wrócił z jakiejś podróży i wybiera się w kolejną prywatnie lub służbowo nie istotne. Drugi przed podróżą ma migrenę i w ogóle to najdalej to najchętniej pojechałby na działkę za miasto. To tyle definicji. 

Z wiekiem jestem jestem coraz mniej powabny dla kwiatków, zresztą kiedy byłem. Staram się jak cholera, żeby młodo wyglądać i co z tego, skoro rano widzę kolejny siwy włos na głowie. W ostatnim roku nie byłem w żadnym ciekawym miejscu i brak perspektyw w krótkim czasie na wyjazd, chyba, że za pracą. 
Jedyne co mi z mojego życia singla zostało to pusta lodówka nie licząc butelki wina i wódki oraz fakt , że jeszcze nie zapisałem się na badania kontrolne i do specjalisty. 
Może powinienem zapisać się na jakiś kurs podrywu , prowadzony np przez autora miloscpo30, ale chyba byłbym strasznie tępym uczniem. Ostatnie zdanie, dzisiaj zostałem zaczepiony na portalu randkowym mało eleganckim zdaniem, zagryzłem zęby i grzecznie odpisałem jeszcze trzykrotna wymiana zdań i wydawało mi się, że może się dogadamy i co, klasyczny zonk, zostałem zablokowany przez kolesia. Czyli konwersacyjna wtopa w 100 %. 

13 komentarzy:

  1. Cytuję: "Ten pierwszy (SINGIEL) mieszka we własnym mieszkaniu aby bez skrępowania przed rodzicami mógł sprowadzać co chwilę nowy kwiatek." - nieprawda! To jakiś stereotyp. Od kilku lat jestem singlem i nie sprowadzam do siebie nikogo. Nie mam takiej potrzeby. I nie planuję juz wiązać się z nikim - jestem juz za stary na to, a i nie ma dojrzałych kandydatów do prawdziwej, trwałej relacji.

    Singiel to osoba, która nie planuje się wiązać i wybrała życie w pojedynkę. Może być hetero lub homo, kobietą lub mężczyzną, mieszkać samemu lub przy rodzicach. Kawaler podobnie, ale nie wziąłeś pod uwagę tego, że może on mieszkać bez ślubu z kobietą, mieć z nią dzieci i nadal będzie kawalerem. To tak dla jasności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale tu chodzi o starego kawalera...

      Usuń
    2. do Lemura, Erjota ma rację , chodzi o starego kawalera.
      Ale ja nigdzie nie napisałem czy chodzi mi o "hetero, homo czy tych niezdecydowanych". Celowo użyłem określenia kwiatek aby mogło to być rozumiane dwuznacznie.

      Usuń
    3. Stary kawaler mieszkający z rodzicami bardziej kojarzy mi się z mami synkiem.
      Natomiast kawaler opisany przez Lemura nie dostałby ode mnie określenia stary, gdyż spełnił zasadniczą funkcję społeczną - ma rodzinę (nie ważne czy jest to zalegalizowane czy nie, ale jest).

      Usuń
    4. Panowie , ale mnie chodziło o "starego kawalera" samotny bez kogoś przy nim, może tylko kot Alik jest w stanie wytrzymać jego towarzystwo, jest trochę aspołeczny.

      Usuń
  2. oo, a myślałem, że tylko ja mam tak, że staję przed lustrem rano i wyklinam biegnący czas, który zabiera mi młodość z twarzy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak zwykle tylko Ty mnie rozumiesz, widzisz co sie dzieje do góry, chyba nie wytłumaczę tego za chiny ludowe

      Usuń
    2. Drogi Atlu, wiem, co miałeś na myśli, ale pomyliłeś i pomieszałeś kilka pojęć (np. w tytule posta). To tylko ta jedna uwaga i nic więcej. Głowa do góry :)

      Usuń
  3. stary kawaler, to zapuszczony facet, ze swetrem wciągnietym w spodnie spedzający czas przed tv.
    Singiel to fajny zadbany koleś z ikrą w oku i radosnym usmiechu na gębie:)

    o!! i tyle!!

    a Ty zdecydowanie należysz do drugiej kategorii !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytując: "stary kawaler, to zapuszczony facet, ze swetrem wciągnietym w spodnie spedzający czas przed tv" - także nieprawda. Co za stereotypy! I jak nasze społeczeństwo ma być postrzegane pozytywnie?? Smutne to...

      Usuń
    2. stereotypy nie stereotypy. Po prostu tak widze "starego kawalera" i mam do tego prawo, prawda?:)

      a Pan Lemur to jakiś socjolog??

      Usuń