poniedziałek, 5 marca 2012

kolonializm

spokojnie nie będzie o Afryce, będzie o Polsce . Kilka lat temu GW publikowała artykuł jakiegoś profesora nauk politycznych, w którym wykazał, że Polska to jest taki kraj postkolonialny. Autor twierdził, że cały XIX wiek Polacy byli przez kogoś rządzeni, czyli podejmowano za nich decyzje, a walka z zaborcą wyrobiła odruch przeciw władzy w myśl "nie wiem o co chodzi, ale jestem przeciw". Czyli nie tylko, że samodzielnie nie podejmiemy decyzji o budowaniu czegokolwiek, ale też na wszelki wypadek będziemy robić wszystko żeby nic nie powstało, ewentualnie gdybyśmy coś chcieli budować to bez oglądania się na kogokolwiek. Opinia innych jest nieważna.

Do czego zmierzam? Już piszę, do tej kolejowej katastrofy, a właściwie do tego co się dzieje po. Znowu ogłoszono żałobę narodową, na szczęście tylko dwa dni. Kto na tym chce zyskać ? Na pewno politycy z Kancelarii Prezydenta, nie sam Prezydent lista zainteresowanych jest znacznie dłuższa.
W telewizji lista mądrali , która coś na ten temat ma do powiedzenia jest tak długa, że się robi nie dobrze. Dlaczego nic nie mówili przed, teraz zaczną od ustawy, tytuł będzie miała długi i wspaniały i na tym się skończy. Przepraszam bardzo, ale liczą się tylko "igrzyska" bo załatwienie "chleba" jest dla nich zbyt trudne.  Igrzyska trwają przez chwilę, za moment będzie jakaś inna katastrofa lub tragedia pociągniemy na niej kilka tygodni i dojedziemy do wyborów. 
Załatwienie "chleba" oznacza pracę w bardzo niemedialny sposób. Konieczne byłoby zidentyfikowanie wszelkich czynników, które wpychają ludzi w biedę. Brak pracy to pierwsza i najłatwiejsza przyczyna do zidentyfikowania, ale moim skromnym zdaniem o wiele bardziej istotną przyczyną jest stopień zwiększania zadłużenia się Skarbu Państwa i decyzje KNF tak zwane rekomendacje dla banków do udzielania kredytów. Kolejny problem byłoby gdzie chcemy być za około 15 lat i w jaki sposób zamierzamy tam dojść. Jedyne o czym teraz się pisze w perspektywie 15 lat to o wydłużeniu czasu pracy wszystkim, tylko nie policjantom, żołnierzom i nauczycielom.
Rządzący w Polsce zawsze na coś czekają, komuniści czekali na decyzje Moskwy, aktualni czekają na mannę z Brukseli tylko, że ona się skończy czego dobitnym przykładem jest Hiszpania, która jest następna w kolejce do bankructwa już ma spore bezrobocie i katastrofalny dług. Nie wiadomo czy dominium będzie miało interes w ratowaniu Polski, nieważne gdzie będzie się znajdować.

Na koniec nie neguję kwestii katastrofy kolejowej jako tragedii, ale jest to tragedia dla 16 rodzin. Po weekendzie w całej Polsce jest więcej rodzin pogrążonych w żałobie. Jestem przeciw szopce jaką urządzili politycy z mediami po tej katastrofie.

1 komentarz:

  1. politycy to hieny... takie mam zdanie o nich od pewnego czasu i raczej zdania za szybko nie zmienię :]

    OdpowiedzUsuń