na TVP Kultura obejrzałem program o Królowych popu, program i ranking został stworzony przez niemiecką telewizję ARD. Odcinek pierwszy był o Dainie Ross , a drugi o Donnie Summer, kolejny odcinek ma być o Debbie Harry czekam niecierpliwie, następny o Madonnie, a następne będą Brietney Spears , Mariah Carey, Lady Gaga i Boyonce. Polecam.
O ile z pierwszymi czterema artystkami plus Mariah Carey nie mam problemu z nazwaniem ich Królowymi popu, to jakim cudem na ten tytuł zasłużyły pozostałe gwiazdki. Jak można ten sam tytuł dać artystkom będącym na scenie przez kilka dekad i takim co na scenie nie są nawet jednej dekady. Nie wypominam wieku paniom tylko podziwiam ich zdolność do zmiany w taki sposób, żeby być świeżym i oryginalnym i na dodatek każdy słuchacz wiedział kto to. Z drugiej strony tytuł daje się paniom, które stworzyły kilka ciekawych fajnych utworów. Jakoś nie daje rady sobie to wyobrazić, że stworzone utwory muzyczne wytrzymają próbę czasu tak długą jak utwory Dainy Ross.
Oczywiście , inne artystki bardziej pasowałyby mi do tego wyróżnienia, ale wtedy większość młodych widząc taki ranking marudziłoby, że znowu tylko same stare babcie nie wypominając nikomu wieku. O wiedzy współczesnej młodzieży nie mam najlepszego zdania zwłaszcza jak przeczytałem , że fan Kanye Westa po występie artysty z Sir Paulem McCartneyem napisał cytuję "Teraz kariera tego Paula przyspieszy"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz