sobota, 20 grudnia 2014

kto jest bardziej okrutny ?

społeczeństwo nie akceptujące homoseksualistów ? homoseksualiści nie akceptujących tych niepięknych ?


tak wróciło, powinno być za pierwszym razem czymś więcej niż tylko ankietą, ale tak wyszło. 

Czytając profile na portalach randkowych zastanawiają mnie niektóre opisy o sobie i kogo szukam. Czasami można przeczytać takie ciekawostki, że  nabycie depresji gwarantowane. Egocentryzm do potęgi i wymagania jak dla modela YSL lub CK, tylko że wygląd to jest kilka minut. Później jest proza życia i przydałoby się o czymś pogadać, milczenie jest złotem, ale nie zawsze. W show telewizyjnym jurorzy chcą nam udowodnić, że model musi mieć coś więcej niż wygląd. Jest to prawda tym czymś jest tupet i odwaga nazywana charyzmą. Bo my Polacy jesteśmy tak zakompleksieni, że nawet jak się przebieramy w miejscu do tego przeznaczonym to wykonujemy ciekawe piruety, aby się okryć i szybko przebrać.
Moje dalsze przemyślenia z portalowej obserwacji jest wykluczenie przez wiek. Rozumiem, że trudno się z kimś rozmawia komu rozpadł się świat bo nie zobaczył teleranka, funkcjonował w rzeczywistości z dwoma kanałami TV, ale z drugiej strony trudno mi uwierzyć że wszyscy czterdziestoletni są sparowani i żyją długo i szczęśliwie. Dlaczego ktoś tworzy profil bez zdjęcia. Boi się innych, że go zdemaskują zrobią mu publiczny coming out, wtedy chyba sami się też ujawnią? Może błądzę ? 
Może przejaskrawiam, ale dochodzę do wniosku, że największymi wrogami gejów są inni geje. Ogłoszenie o chęci kupna samochodu jest bardziej przyjazne, niż niektóre profile. Prezentowane w opisach przypominają trochę klienta, który poszedł do komisu i chce nabyć nowy , nietłuczony ze wszystkimi nowościami techniki samochód. Ciekawe miejsce. 

 

5 komentarzy:

  1. Ja też zawsze się wkurzam jak czytam te wszystkie opisy, wygląd ma przyciągać, a nie być jedynym z kryteriów. Zresztą noszę się z zamiarem pisania podobnego posta, z tym że w ujęciu tego, że to geje są winni, jak ich postrzega społeczeństwo...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo starsze, brzydsze, biedniejsze, niepełnosprawne itp. jest gorsze. A gorszością można się zarazić. Przez samo przebywanie w jej towarzystwie można samemu stać się gorszym. A od małego przecież uczy się ludzi, że powinni aspirować wyżej. Gorszych trzeba unikać, separować się od nich jak tylko możliwe: odgrodzić płotem, zablokować na portalu, udać że się takiego osobnika nie widzi. Zwłaszcza to ostatnie jest kuszące - pozwala zbliżyć się do ideału, jakim byłoby zniknięcie zagrożenia w postaci niechcianego zetknięcia się z gorszym.

    Przypomina mi to przekleństwo klasy średniej, wciąż niepewnej swej pozycji "pomiędzy", wciąż drżącej na myśl o zepchnięciu z wypracowanej z takim trudem pozycji społecznej z powrotem na dół drabiny społecznej, z którego pracowicie się wygramolili wyżej. Marzenie dorównania tym co wyżej i lęk, że inni dojrzą w nas wciąż tych co niżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostrzegam, że na niezłym wqrwie napisałeś część pierwszą , przepraszam za wywołanie takich emocji. To część druga jest nie tylko zrozumiała, nie tylko jej doświadczyłem, ale dzisiaj się właśnie o postrzeganie siebie przez pryzmat pieniędzy mocno spierałem i własnie dałeś mi argument , którego mi brakowało. To nie ilość pieniędzy daje poczucie bezpieczeństwa, tylko przekonanie że nie utracą wartości.

      Usuń
    2. Nie było wkurwu i nie masz podstaw by się obwiniać za bycie wywoływaczem. Jedyne co mnie jeszcze potrafi wyprowadzić z równowagi to zachowanie uczniów. Resztę traktuję zrezygnowaniem.

      Usuń
    3. trochę mi przykro, nie wywołuję emocji?, traktujesz ze zrezygnowaniem? bo nie mam piętnastu lat ? to czterdziestolatkowie zmieniają świat. Są świadomi tego co im się udało i że dla siebie nie wydoją nic więcej. Wzrasta w nich potrzeba udowodnienia, że mogą więcej, a na dodatek żyją w przekonaniu niczego do stracenia.

      Usuń