sobota, 5 lipca 2014

o realizacji ilu marzeń mogę zapomnieć

tak jak wielu ludzi również mnie interesują osoby, które realizują swoje marzenia. Dla mnie interesujące są osoby, które podróżują jak na przykład Beata Pawlikowska i Martyna Wojciechowska. Wydają się szczęśliwe jest jeszcze kilku podróżników, którzy ciekawie przechodzą przez życie widząc to co inni oglądają z kanapy.

Kiedyś przeczytałem, że znany aktor lubi jechać gdzieś w świat i nie lubi zwiedzać muzeów tylko iść do pubu i się napić piwa. Napić się piwa też lubię, ale nie rozumiem sensu wycieczki do Paryża i nieodwiedzenia chociaż muzeum D`Orsey.

Wakacje, kilka lat temu miałem szczęście i kasę żeby zobaczyć kilka rzeczy w Europie i Afryce, chyba nawet aktualną pracę mogłem dostać też z powodu, że wpisałem czym się interesuję i to było prawdą i mogłem coś ciekawego opowiedzieć  gdzie byłem, co widziałem.

Chciałbym jeszcze kilka miejsc zobaczyć tylko jak, skoro za urlop od dwóch lat mam uznawać dwa kolejne dni wolnego nie w siedzibie firmy. Trudno mi sobie wyobrazić spacer bez pośpiechu po takich uliczkach.


2 komentarze:

  1. ja w zwiazku z haraczem dotyczacym Dalszej Edukacji moge sobie na 3lata zapomniec o dalekich podrozach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to było w misiu? Nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Pomijamy tu podróże Beaty, Wojciecha, Martyny. Oni jeżdżą, bo w części podlegają mediom, umowom z nimi z nich wynika jeszcze gdzie jadą i ile za te podróże dostaną. Porównanie nienajlepsze. Jakieś inne osoby, które jeżdżą za własną kasę nie telewizyjną i się realizują?
    NIe musisz też rozumieć aktora, który jedzie się napić gdzieś piwa. Może robił tam zdjęcia i przy okazji łyknął browara o czym ogłosił więcej niż o planie filmowym. Sama idea podróżowania jak najbardziej, ale za coś trzeba zyć na tych podróżach, z czegoś trzeba je opłacić lub ktoś nam je ma opłacić. Jeszcze co do urlopu, jak go nie chcą dać, to nawet nie pytaj, tylko w odpowiednim momencie weź L4. Oni przeżyją, Ty też może nawet lepiej. Tak kiedyś robiłem i nic się z tego powodu nie działo.

    OdpowiedzUsuń