środa, 23 lipca 2014

Wyrzućmy używki z przestrzeni publicznej !

autorką tego manifestu jest Pani Katarzyna Jarośka-Kurowska.. O święta naiwności , napiszmy jeszcze kilka paragrafów w kodeksie karnym, w kodeksie wykroczeń i w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Dajmy policji jeszcze kilka dodatkowych zadań, bo przecież ma za dużo wolnego kilka tysięcy spraw w sądzie to nic wielkiego. Społeczeństwo jest niebezpiecznie głupie, więc trzeba je wziąć za mordę, żeby wiedziało jak ma się zachowywać. 

Z używkami jest tak, że są dla ludzi. Niestety moim skromnym zdaniem na przestrzeni ostatnich lat nasze podejście się zmieniło i to niestety na gorsze. Wzrosło ich użycie, kiedykolwiek robię zakupy to nigdy nie jest tak, żeby na trzy osoby w kolejce do kasy dwie nie miały czteropaku piwa, nie liczy się wiek, płeć. Proszę robiąc zakupy stojąc w kolejce poszukajcie osoby z zakupami bez alkoholu, dzieciaki z batonikami i gumą do żucia. 

Jesteśmy jako społeczeństwo na jakimś wczesnym rozwoju plemiennym i jeszcze nie dotarło do nas, że kac to nie powód do dumy, że rozmowy po północy po kolejnym kieliszku to nie rozmowy filozofów tylko dwóch ludzi o umierających komórkach mózgowych. 

Gdzie nie spojrzę to ciągle widzę problem współczesnego człowieka, to nie jednostka ciągnie masy ku wyższemu rozwojowi intelektualnemu, społecznemu. Niestety, masy pilnują żeby nikt nie był lepszy a indywidualności wróciły do naszej wsi spokojnej wsi wesołej.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz