sobota, 3 grudnia 2011

Już czas

tak wiem pożyczyłem tytuł od najpopularniejszej australijskiej reklamówki, dziwne ale żadnej innej nie znam. Po kolei jakiś czas temu dosyć spory czas, na którymś z  czytanych przeze mnie blogów nie jestem pewien ale chyba na tym katarzynaformela przeczytałem o dwóch filmach dokumentalnych. Pierwszy to włoski " Aż tu nagle pewnej zimy", a drugi to "Coming out po polsku". Ten pierwszy włoski nawet szybko udało mi się obejrzeć, całkiem zabawnie opowiedziana historia na całkiem serio temat, dwóch młodych gejów w momencie zmian politycznych zobaczyło jak wielka jest homofobia wśród ich rodaków. Ja najbardziej lubię tekst na samym początku filmy o ich wyjściu z szafy w słowach, że w "szafie to trzymają tylko ubrania, bo i tak nie daliby rady utrzymać tego w tajemnicy". W ogóle jak dla mnie film jest rewelacyjny, historia jest opowiedziana w sposób zdroworozsądkowo, logicznie i jakoś tak po ludzku, ale nie martyrologicznie. Teraz będzie, krótko bo sam film jest krótki klip GetUp! "It`s time" zobaczyłem u hyakinthos a, później rozprzestrzenił się jak lawina, co chwila gdzieś na niego wpadałem. Dlaczego ? Bo pod względem wizualnym jest to jedna z najlepszych reklam w sprawie związków partnerskich, oglądając ją pierwszy raz zastanawiałem się o co biega, gdybym nie oglądał jej na blogu, który znam od dłuższego czasu i podziwiałem tam inne ciekawe klipy, to zapewne finał by mnie nieźle zdziwił. I ostatni film dokumentalny obejrzany dziś "Comming out po polsku", delikatnie powiem , rozczarował mnie, nawet gorzej zdołował. Nie liczyłem, że to będzie komedia, ale film pokazujący kilka ciekawych postaci i ich historie. Liczyłem na to, że pokaże, że da się w tym kraju żyć. W całym filmie dla mnie najlepsza jest historia 22 letniego geja Żyda, który wspomniał babci jak się przed nią w outował, jak zrobiła mu tęczową jarmułkę, nie jest pewien czy swoje życie spędzi w Polsce, a jeśli już to raczej w Warszawie bo tam połowa mieszkańców nie chodzi do kościoła i jest tak zabiegana, że nie interesuje się innymi ludźmi. Nie wiem dlaczego, ale ten film był dla mnie duszny, a ja liczyłem na świeżę powietrze. Jedyny pozytywne bohater tego filmu to Babcia tego młodego Żyda, przepraszam nie padło jego imię, a z listy kto wystąpił nie chce zgadywać kto to jest, powiedziała, że w ciągu 5 góra 10 lat związki partnerskie będą dopuszczone prawem, a na ślub swojego wnuka zagranicę to ona się nie wybierze. Bardzo czekam, aby prognoza Babci się spełniła i aby w dobrym zdrowiu dożyła do dnia, w którym jej wnuk będzie mógł zawrzeć związek partnerski. Spodziewałem się trochę inaczej opowiedzianej historii z nadzieją na przyszłość, a jest opowiedziany tak jakoś bez marzeń, po prostu jest do dupy i tak będzie po wsze czasy . Na koniec dla poprawy humoru

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz