sobota, 8 sierpnia 2015

(447) List do Prezydentów dużych polskich miast , zwłaszcza do Prezydenta Poznania

dzisiaj w wydaniu papierowym Gazety Wyborczej przeczytałem list otwarty Pawła Skrodzkiego z Grupy Stonewall, tekst jest do przeczytania tutaj do Prezydenta Miasta Poznania Jacka Jaśkowiaka dlaczego musimy walczyć o równość i dlaczego Prezydent powinien wziąć udział w Marszu Równości. Jest to tekst , który powstał jakby w odpowiedzi na udzielony kilka dni temu wywiad przez Prezydenta Gazecie Wyborczej. W liście właściwie nie ma żadnych nowych argumentów jest przypomnienie o prawie do informacji od lekarza, o prawie o decydowaniu o ewentualnym odłączeniu od urządzeń podtrzymujących życie, o prawie do dziedziczenia i prozaicznym jak odbieranie korespondencji. Te argumenty były już wielokrotnie powtarzane i jakoś rządzących do niczego nie przekonują .
Jednak Paweł Skrodzki użył w sposób niezamierzony pewnego argumentu, którego nawet nie podniósł do rangi argumentu, dlaczego ważna jest równość. Pracuje, zarabia i płaci podatki tak jak wszyscy. to dlaczego nie ma mieć prawa do opieki lekarskiej dla siebie i najbliższej sobie osoby. Przecież żona, czy mąż też byli sobie kiedyś obcy czasami i po ślubie są dla siebie obcy. Przecież Państwo Polskie i wszystkie służby publiczne są utrzymywane z pieniędzy ludzi pracujących i zarabiających.
Chciałbym od wszystkich homofobów, w parlamencie , policji , szkolnictwie i innych miejscach gdzie wynagrodzenie płaci Skarb Państwa lub organ samorządowy zażądać natychmiastowego zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia za ostatnie pięć lat w wysokości pięciu procent.  Dlaczego tyle, ponieważ pięć lat, bo taki okres przedawnienia został ustanowiony w Ordynacji Podatkowej , a pięć procent bo tyle jest procentowo w każdym społeczeństwie osób homoseksualnych.  

W Poznaniu uprawnionych do głosowania w 2014 było 431.932 osoby, pięć procent to 21.596 osób , mieszkańców Poznania. Pan Prezydent Poznania kilka miesięcy temu majaczył z wizją powiększenia miasta , o kilka pod poznańskich gmin, aby Poznań nie kurczył się w ilości ludności. Nie czarujmy się zwyczajnie chodzi o spadające dochody z podatków i to nie tylko od podatku od nieruchomości ale w szczególności o naszego rocznego PITa. Nie oszukujmy się wszyscy z miasta nie wyjadą , nie opuszczą kraju, ale warto się zastanowić czy stać miasto kraj na utratę podatników, płatników prezydenckich, senatorskich, poselskich i urzędniczych pensji.  Czas najwyższy użyć siły pieniądza, bo skoro inne argumenty nie trafiają.


1 komentarz:

  1. Całkowicie si z tobą zgadzam. Walczyć o swoje prawa trzeba, nawet jeżeli część środowiska LGBT jest temu przeciwna, a niektórzy nawet nawet głosują w wyborach na tych, którzy na co dzień nas gnoją i poniżają, jak choćby obecny prezydent naszego kraju. Prezydent Poznania wydawał mi się wcześniej przyjaznym dla środowiska LGBT, ale po przeczytaniu jego wywiadu w GW moje wrażenie ulotniło się. Jak to mawiał mój dziadek: "oni wszyscy po jednych pieniądzach".

    OdpowiedzUsuń