Współczuję trochę Warszawiakom. Mam nadzieję, że po raz kolejny Państwo nie pokaże dziś swej niemocy i nie dopuści do burd na ulicach, które fałszywie nazywane są "marsz patryjotyczny". Jak sobie nie dadzą rady to właściwie się nie zdziwię, doradzam pewnej stacji telewizyjnej parkować daleko od miejsc starć, bo może być problem z OC i AC, a najlepiej nie pokazujcie tego wcale.
W obronie majestatu Rzeczypospolitej , chciałbym podzielić się z Wami moimi poglądami na wielkie oszustwo jakie dopuścił się Jarosław Kaczyński wywalając ze swojej partii Artur Hofmana lat 34 , od 9 lat poseł RP; Mariusz Kamiński lat 36, od 7 lat poseł RP; Adam Rogacki lat 38, od 9 lat poseł RP. Co z tego, że posłowie może zwrócą za ten jeden wyjazd niesłusznie pobrane zwroty poniesionych kosztów rzekomych wyjazdów służbowych, chociaż to był wyjazd weekendowy z żonami. Jak prawdopodobne jest to, że robili to od lat regularnie. Co z tego, że ich wyrzucono z partii nie z parlamentu . Do końca kadencji jest jeszcze trochę pensji do pobrania i na pewno będą łazić po wszystkich stacjach, aby swoje złodziejstwo nazwać pomyłką w rozliczeniach. Bo kto ich zatrudni. Jak ponad rok temu w firmie, której pracowałem pracownica nie rozliczyła się ze stu złotych to szef nakazał sprawdzić wszystkie rozliczenia za trzy lata wstecz, a i tak się skończyło to powiedzeniem "do widzenia, straciliśmy do Pani zaufanie". Mój kolega pracuje w pewnej firmie gdzie Prezes tłumaczy się właścicielowi z każdego wydatku z karty służbowej i jakby coś się nie zgadzało to by usłyszał "do widzenia". Niestety coraz bardziej wątpie czy dożyję czasów, że poseł, senator lub radny będą myśleć o sobie jako o zatrudnionym przez społeczeństwo, które pomimo że umowa została zawarta na czas określony w przypadkach skrajnych może rozwiązać tą umowę w trybie natychmiastowym.
Dlaczego Was tym zanudzam, bo już wczoraj w programie T. Lisa Pan Prezydent RP cały incydent szorował szczątka złożoną z frazesów i wmawiał, że to był incydent i inne cuda wianki i mamy się cieszyć jaką cudowną mamy władzę.
Chciałbym, żeby frekwencja w najbliższą niedzielę była wyższa niż była dotychczas i żeby małe społeczności zrobiły małe jesienne porządki z lokalną władzą i trochę przewietrzyły gabinety Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów, bo jeśli nie my to kto zrobi porządek z przyspawanymi do foteli nierobami łamiącymi prawo i jeszcze uzurpującymi sobie prawo do oceniania sobie zwykłych ludzi. Oni wmawiają nam, że mają kompetencje których ich kontrkandydaci nie mają. Ja się pytam jakie to są kompetencje, rozdawanie rodzinie i kumplom stanowisk?
Na koniec żarcik idealnie opisujący sytuacje
- Dlaczego sejm jest okrągły ?
- Widzieliście kiedyś cyrk kwadratowy.
To jak zwykle nie jest takie proste jakby się wydawało, dlatego nie oglądam wiadomości i programów politycznych, przez co może choć trochę lepiej śpię. Niby Aberfeldy w ogóle nie ma TV w domu i jednak żyje, to poszedłem na kompromis i wiadomości nie oglądam i też żyję. O marszu i rozróbach dowiedziałem się od mięśniaków i tyle. Szczególnie sam tego nie oglądam. Do czego mi to potrzebne? Do podnoszenia ciśnienia?
OdpowiedzUsuńDwa pytania
OdpowiedzUsuń1. co nie jest takie proste ?
2. jakich mięśniaków ?
Polityka nie jest taka prosta. Nie mamy jednomandatowych okręgów wyborczych to przewietrzeń gabinetów nie będzie tak łatwo zrobić. Listy partyjne, zawsze na pierwszych miejscach umieszczają tych, którzy mają zostać. Wykręty polityków, ciągle te same i społeczeństwo, które zapomina po czasie, przytłoczone innymi informacjami to co było wcześniej.
UsuńMięśniaki to te z otoczenia, które mi podały informacje o marszu w Wa-wie i burdach przy okazji niego.