niedziela, 7 kwietnia 2013

homo afera

kiedyś już pisałem, że nie zaglądam w rozporek bohaterom filmów, komiksów i książek. Nie do końca podobają mi się domysły, takie podśmiechujki o Batmanie i Robinie lub o Sherlocku i Watsonie. Teraz doszli kolejni Rudy i Zośka bohaterowie "Kamieni na szaniec" nie byłem harcerzem więc nie mam do nich nabożnego stosunku. Dla mnie są bohaterami jednej z ciekawszych lektur obowiązkowych z czasów mojej podstawówki, to było wtedy kiedy trwała ona jeszcze osiem lat. Byli dla mnie realni, chyba najbliżsi, książkę czyta się łatwo, jest wciągająca i chociaż domyśleć się można było jak to się skończy, to czytało do końca, z nadzieją a może im się uda.

Ludzie piszą różne opinie , to jest jedna z  fajniejszych. Szczerze nie czytałem tego w taki sposób to były inne czasy, "pedała" moi koledzy rozpoznawali na podstawie czerwonych skarpetek założonych w piątek, jednocześnie zastanawia mnie cała burza w przysłowiowej szklance wody, byli nie byli nie jesteśmy im wstanie tego udowodnić, nie żyją. To jest naprawdę tak cholernie istotne, a jeśli nawet to co jutro Minister Edukacji Narodowej wykreśli książkę z listy lektur i za co bo być może byli, bo kilku chłopców powzdycha do ich zdjęć. Ludzie zacznijmy używać mózgu i serca, bo czasami mam wrażenie, że słowa Sary Connor o maszynie zwanej Terminatorem są coraz bardziej aktualne.
Mam kolegę nauczyciela, z którym kilka lat temu kiedy była walka kościoła z okultyzmem w Harrym Poterze powiedział mi, "nie wyobrażasz sobie jaki ja jestem szczęśliwy moi uczniowie wreszcie coś czytają i potrafią o tym rozmawiać". Dlatego całą tą burzę odbieram w taki sposób, że kilka osób goniących za sensacją przeczyta tą książkę.
W tym roku jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności jestem bombardowany informacjami, że na własne życzenie z lenistwa robimy się wtórnymi analfabetami, ponad połowa nie przeczytała żadnej książki, więc może ta afera zwiększy czytelnictwo.
Przebrnąć przez  to, nie daje rady, przez ponad miesiąc.

8 komentarzy:

  1. Ta książką stoi u mnie na regale ale w szkole jej nie czytałem jak i do tej pory. I chyba jeszcze trochę czasu zleci za nim jej dotknę, mając inne rzeczy do czytania. Nigdy nie przepadałem za tym okresem w dziejach ludzi. Myślę że z czytaniem książek nie jest aż tak źle. Chociaż mam wrażenie że światowe bezcelery jakimi staja się nie które książki są w rzeczywistości tylko dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. O co chodzi z bohaterami "Kamieni na szaniec"? Tytuł notki to "Homo afera", a nic o tej aferze nie ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobra łopatologicznie, podobno są gejami według jakiejś Pani Doktor i Gazeta i ONR roztrząsają to na prawo i lewo. Jasne

      Usuń
    2. A nawet gdyby byli to co? Osobiście nie widzę w tym nic gorszącego. Byli to byli, nie to nie! Nawiasem mówiąc - ładna z nich para.
      Masz jakiś link do tej niby "afery"?

      Usuń
    3. kliknij w wyraz "fajniejszych" pod zdjęciem będziesz miał artykuł na gazecie

      Usuń
  3. Wiem, że uwaga jest niestosowna, ale.... wg mnie są BARDZO PRZYSTOJNI. OBAJ :-) Lekturę pamiętam. Jak dla mnie była wstrząsająca. Najbardziej przeżyłem pobicie Rudego,

    OdpowiedzUsuń
  4. Wybicie się na pierwszy plan dyskusji na temat związków, przyćmiło inne rodzaje relacji łączących ludzi- a są to przyjaźń i braterstwo.Szkoda, że tak mało jest psychologii w naszym życiu. Polecam - Rollo May- Miłość i wola.

    OdpowiedzUsuń