mam od dłuższego czasu talent do spierdolenia wszystkiego czego się dotknę. Taka odwrotność Midasa, on wszystko czego się dotknął zamieniał w złoto, a ja w popiół i zostają same zgliszcza.
Wypowiedziałem umowę wynajmu mieszkania we Wrocławia, bo mam miesięczny okres wypowiedzenia, ale wypowiedzenie pracy muszę zrobić najpóźniej w ten piątek. Tak formalnie jeszcze tego nie zrobiłem, może dlatego że niczego nie mam nowego. Zero zaproszeń na rozmowy kwalifikacyjne, coraz mniej ofert.
Znowu myślę o możliwościach jakie dają mosty wrocławskie, jest jakiś który uwielbiają samobójcy ?
Cały czas szamoczę się jak ryba wyciągane z wody, walczę ale już wiem że przegram.
Ubiegły weekend był za krótki, za bardzo niezdrowy i bardzo nieudany . Rozmowy, które miały mnie przybliżyć do powrotu do Poznania, na racjonalnych ekonomicznie warunkach, wyszło fatalnie.
Jak na homika będzie żałosna deklaracja "nie lubię kobiet" nadają się tylko do paplania bez sensu, wszędzie widzą przeszkody i działają na mnie toksycznie i depresyjnie, a może ja swoim wyglądem wzbudzam w nich chore matczyne uczucia.
A może dla poprawy zdrowia psychicznego, należałoby iść z pierwszym przystojnym napotkanym facetem do łóżka i perwersyjnie mieć to w d...
oby się to jakoś odwróciło wszystko na dobre..
OdpowiedzUsuńNie rozumiem. Jesli Ty nie dasz rady, to kto da?
OdpowiedzUsuńPowalczysz i ostatecznie wygrasz. No bo niby co mialo Ci stanac na przeszkodzie.
Ile masz kolegow a ile kolezanek?
na jednego kumpla przypada trzy kumpele.
UsuńDzięki za słowa optymizmu ;)
Czekam na piątkową rozmowę może się dogadam ;)
Czasem trzeba obniżyć trochę oczekiwania finansowe, żeby później wszystko się ułożyło lepiej, na zasadzie "moim celem jest kwota XXX ale rozumiem, że na początku pewnie będą mnie Państwo chcieli sprawdzić, więc przez okres próbny zgodzę się zarabiać trochę mniej". Ale przecież Ty to wszystko już wiesz ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie obniżę moich wymagań finansowych :)
Usuń