czwartek, 23 czerwca 2016

520) Jak mnie jeszcze raz ktoś zapyta o moje życie uczuciowe, to zdzielę go patelnią w głowę.

To skomplikowane.

od jakiegoś czasu zbyt wiele czasu spędzam z pewnym kolesiem, nazwijmy go Baletmistrz ;) , nie nie jest aktorem teatru baletowego, ale uwielbia sport, co potwierdza jego sylwetka. I ja mam przyjemność spędzać trochę z nim czasu w weekendy . Czasami więcej, czasami mniej. Ogólnie przyciągamy się i wtedy kiedy jesteśmy zbyt blisko, odpychamy się. Po prostu masakra, prawdopodobnie to moja wina, jestem za stary do związku. Z drugiej strony mając czas wolny, myślę o nim, a czasem nawet się o niego martwię. 

Niestety w dobie facebooka trochę za bardzo się wystawiamy , często w jego postach jestem oznaczony i wzajemnie ja oznaczam go. On jest maniakiem fejsika ;) . Od jakiegoś czasu niektórzy moi znajomi, składają sobie puzle, rozwiązują równania z wieloma niewiadomymi i zadają pytanie. 

Atlu, Ty i Baletmistrz jesteście parą ? Moja odpowiedź musi ich bardzo rozczarowywać "cholera wie " , więc doskonale rozumiem chęć pewnego blogera do stosowania przemocy fizycznej gdy pada to  intymne pytanie , na które nie znam odpowiedzi, bo nie jestem pewien swoich uczuć, a nie usłyszałem  że on coś do mnie czuje. Czasami dostrzegam, że pomaga mi w jakiś czynnościach bardzo troskliwie robiąc to w sposób bardzo niewidzialny dla osób trzecich.

2 komentarze:

  1. ..."a czasem nawet się o niego martwię." to już zaszło daleko.
    "Niestety w dobie facebooka"..., nadal nie mam i jeszcze żyję.
    ..."trochę za bardzo się wystawiamy"... ktoś jest chyba bardziej dorosły to powinien wiedzieć co robi.
    ..."On jest maniakiem fejsika"..., wiadomo, kto jest młodszy.
    ..."chęć ... do stosowania przemocy fizycznej"..., jakby starszy pomyślał to nie było związku przyczynowo-skutkowego. Inaczej, na akcję wystawiania się publicznego, nie musiało by być reakcji otoczenia w dociekaniu co dzieje?
    ..."pomaga mi ... robiąc to w sposób bardzo niewidzialny dla osób trzecich." przynajmniej on w działaniach zachowuje pozory.
    No gdybym ja tu na wiosce działał jak Ty, bo musiałbym szybciej jak wolniej zmienić msc. zamieszkania, bo by mnie tu zjedli.
    Skąd u ludzi taka forma obnażania się przed innymi?

    OdpowiedzUsuń