nigdy nie miał być słupem
politycznym, obyczajowym, kulturalnym,
nigdy nie miał być blogiem
homoseksualnym lub heteroseksualnym,
nigdy nie miał być blogiem osoby
niepełnosprawnej lub pełnosprawnej,
nigdy nie miał być blogiem pracownika
lub pracodawcy,
nigdy nie miał być blogiem singla lub
sparowanego,
miał być miejscem gdzie wyrzucę co
myślę, co czuję, co pomoże uwolnić się od złych myśli,
miejscem gdzie moja wiara w drugiego człowieka będzie wzrastać,
moja wiara w siebie będzie wzrastać.
Miejscem gdzie będę słyszał (właściwie czytał) i mógł
powtórzyć
„Człowiekiem jestem i nic co ludzkie
nie jest mi obce”
naprawdę, zbyt łatwo oceniamy
drugiego człowieka, zbyt łatwo dajemy mu łatkę.
Bo tak prościej i wygodniej.
Szukałem wariatów, którzy upewnią
mnie, że nie jestem sam, że nie jestem żołnierzem w szarym
mundurku Przewodniczącego Mao.
Zdolność człowieka do myślenia jest
przereklamowana.
Człowieka nie określa zdolność do
myślenia w porównaniu do innych zwierząt, tylko zdolność do
zadawania bólu niezwiązanego z potrzebą zdobycia pożywienia dla
zaspokojenia głodu.
Biorę urlop od życia, również tego blogowego
Biorę urlop od życia, również tego blogowego
A co z blogiem?
OdpowiedzUsuńzafunduję mu jedno miesięczny odpoczynek od siebie
UsuńCzy warto?
Usuńa co z pracą?
OdpowiedzUsuńWygrałeś w totka?
Czasem przerwa pozwala zobaczyć rzeczy w zupełnie innym świetle.
OdpowiedzUsuńOby urlop nie był zbyt długi.