niedziela, 6 listopada 2011

moje prawo dostępu do informacji

Wolność, najważniejsze prawo w życiu. Każdy z nas inaczej to rozumie, a ja dziś napiszę co uświadomiłem sobie jakiś czas temu tylko nie składałem tego wszystkiego w całość. Żebyśmy mogli być wolni muszą być spełnione następujące warunki po pierwsze świadomość, tych których to dotyczy. Drugie musi być dostęp do informacji pełen, nieograniczony, czyli konieczne są media ( prasa, radio, TV, internet). To ostatnie medium w ostatnich latach najwięcej zyskało, są tacy co krzyczą, że internet to szambo, bo każdy potrafiący walić w klawiaturę może napisać co mu się podoba i to jest prawda, a inne media takie nie są, jaka jest wartość kilku tabloidów ? Jaka jest wartość gazet tzw opiniotwórczych, które piszą w tonie „biją naszych” lub „dowalmy im”.Byłemu właścicielowi twórcy stacji RMF przypisuje się pewne zdanie po jakichś wyborach, mam nadzieję, że za bardzo myśli tej nie zniekształcę, „przywaliliśmy czerwonym i odeszli, pamiętajmy przywalić teraz czarnym” i tak powinny działać media, zawsze w opozycji. W starych mediach jakiś czas temu nastąpił podział łupów. Czytelnik, widz potrzebny jest po to aby reklamodawcy móc sprzedać odbiorcę, każdy jest wyceniony na kilka złotych i tylko to się liczy. Dlatego osobiście uważam, że transakcji kupna jednej ze stacji TV przez francuski koncern powinien bardzo mocno przyjrzeć się UOKiK i ją zablokować, dlaczego ? Kilka lat temu ten koncern przejął i połączył dwie telewizje płatne działające w Polsce. Nieistotne wydarzenie, dla kogoś z dużego miasta, tak na pewno, natomiast z małego na pewno nie , aktualnie do wyboru są w małym mieście trzy talerze, a za chwile będą dwa to nie jest dobre. Dlaczego tak myślę bardzo proste, jeśli ja w większym mieście mam dostęp do kablówki, która też nie daje pełnego dostępu do wszystkich stacji z newsroomem, to nie fajnie ograniczać dostęp do informacji. Chociaż jestem bardzo przeciwny ograniczeniom w przepływie kapitału w tym przypadku zdecydowanie postawiłbym na to, aby telewizja w Polsce nie była częścią międzynarodowych koncernów branżowych. Proszę bardzo fundusze inwestycyjne, banki , ale nie koncerny medialne. Z tego nic dobrego dla nas jako odbiorcy nie wyniknie. Nie jestem związany z żadną redakcją prasową, radiową bądź TV. Na zakończenie rozrywka, coś czego w radio lub TV nie słyszałem i nie chodzi o wykonawcę tylko o utwór, mogę się mylić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz