jestem małym trybikiem tej maszyny i mam z tego dużą satysfakcję. Jeśli chcemy lepszego świata to musimy go sami stworzyć. To nie jest pożegnanie.
piątek, 4 marca 2016
510) zamieszany w homopropagandę i homopromocję
jeśli czytaliście te moje różne spostrzeżenia o świecie, o mnie, o miejscu w którym żyję, o miejscu w którym byłem to zapewne zauważacie pewne wygaszenie emocji. Kiedy ja obserwuję je u Was to wiem , że niestarcza Wam czasu na pisanie bloga bo znaleźliście chłopaka . U mnie też jest ostatnio spadek złych emocji bo znalazłem zajęcie, które robię z fascynującymi ludźmi i ewentualne spory z nimi są dla mojego umysłu miłym zwiększeniem obrotów przetwarzania danych . Synapsy musiały się obudzić żeby nadążyć za rzeczywistością. Szanowni Homo, Hetero i Ci niezdecydowani nie wiem czy wiecie, ale jest inny punkt widzenia dla Poznania, to http://teczowypoznan.pl/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Część działa na jakiś tam poletkach robiąc dobrze dla światka branżowego. Mnie też czasami się wydaje, że na stacji w jakiś sposób "cywilizuję" lokalnych mięśniaków i dzięki temu inaczej patrzą na ludzi takich jak my. Czy jest to osiągnięcie? No chyba w pewnym stopniu tak.
OdpowiedzUsuńSynapsy,
OdpowiedzUsuńczasami nas wiodą na psy.