piątek, 4 maja 2012

przeżyj to sam


dziwna sytuacja , przeczytałem czyjegoś posta. Skojarzenie, próba szybkiego komentarzu i sorry , ale dziś ta opcja jest niedostępna. Później szukanie jednego utworu, wyskakuje poszukiwany utwór, ale autor który go umieścił lubi też kilka innych w tym ten najważniejszy. Dla mnie jest on kompletnie inny , znaczy coś więcej. Przed kolejnym zdaniem w myślach klnę i wzywam boga imienia nadaremno i wspominam kiedy byłem młody, bo piękny nigdy nie byłem.Dlaczego klnę i wzywam imienia boga nadaremno, bo chociaż wydaje mi się, że jestem całkiem inteligentny, to wspominając pewne sytuacje sprzed ponad 20 lat , muszę przyznać częściej niż bym chciał , mimo wszelkich starań "jestem starym durniem". Chociaż jestem pewien , że niczego w życiu nie żałuje, to wiem, że brakuje mi czasami rozmów z osobami , z którymi warto było rozmawiać bo mieli swoje zdanie.

Ten post jest dla Piotra i Małgosi, z którymi kłóciłem się dobrze cały piątek w drugiej klasie liceum, o prawo udziału jednostki w wojnie. Prawdopodobieństwo, że oni to czytają jest zerowe, ale co mi tam.
Piotr , dziękuję Ci za edukację w zakresie polskiego rocka. Jak słyszę tą piosenkę  to słyszę nasze rozmowy.

13 komentarzy:

  1. hello... thanks for stopping by my blog! :) and thank you for liking my "pictugraphy" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oh and have a great week... end-ish :D

    OdpowiedzUsuń
  3. mówisz, że niczego nie żałujesz? ja żałuję wielu rzeczy, wielu decyzji, teraz postąpiłbym inaczej w niektórych sytuacjach... no ale było minęło, czasu się nie wróci, znowu młodzi nie będziemy, dlatego nie męczę się tym, co źle zrobiłem w życiu, myślę bardziej przyszłościowo niż przeszłościowo...

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też (podobnie jak sansi) wielu rzeczy w życiu żałuję ale dzięki nim wiem czego więcej nie robić. Taka nauka na resztę mych dni na tym łez padole:)

    co do utworu lombard to uuuuuwielbiam wersje koncertową z okrzykami publiki.

    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  5. @ sansenoi w tym zdaniu "niczego w życiu nie żałuje" właśnie o to chodzi nie myślę o przeszłości tylko o przyszłości
    @ yomosa ja też uwielbiam wersje z koncertu z okrzykami publiki

    OdpowiedzUsuń
  6. Zadanie 1. 5 punktów.
    "Jesteś starym durniem"? Rozwiń, uzasadnij lub zaprzecz tej tezie w kilku zdaniach. Wykorzystaj dostępne materiały. Jako narratora użyj proszę osoby trzeciej. Ubogać wypowiedzi przykładami.

    Zadanie 2. 2 punkty.
    Wyjaśnij pojęcia: opowiadanie, nowela, limeryk.

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi się przypomniała moja matura... (sama piosenka to chyba ze studniówki). Wtedy wydawało mi się niemożliwe, żebyśmy się mieli już nie widzieć tak często, codziennie, co tydzień, co miesiąc... Z kilkoma osobami mam kontakt, kolejne kilka widuję wirtualnie na fejsach i enkach, ale większości nie widziałem od 11 lat... W tym urwał się kontakt z jednym ówczesnym dobrym kolegą... Co u nich słychać, jak sobie radzą w życiach? Ja odnoszę wrażenie, że jestem jedyną osobą, której się nie powiodło... Zawodowo może nie musiałbym się wstydzić, ale brak życia osobistego przez te 11 lat... Totalna kompromitacja :( PS. Dzięki za piosenkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kazdy jest piekny... tylko nie kazdy potrafi dostrzec ow piękno!
      trudno mysle sobie, ich problem :)

      udanej soboty

      Usuń
  8. @ Spencer - ja rozumiem, że jest okres matur , ale bez przesady . Ja jestem o tyle samo starszy co wiek, w którym się zdaje maturę. Co do zadania 1 , to może w niedalekiej przyszłości napiszę coś, jeszcze w tym kwartale mam nadzieję. Zadanie z punktu 2 odbieram jako inteligentnie ukryte szyderstwo, może nie łapię twojego poczucia humory.
    @ Mateusz PL - gdybym na komentarz do posta ogłosił konkurs, to byłbyś jego zwycięzcą, tylko jego treść powoduje, że mam jeszcze większego doła.
    @ eeR - rozumiem, że Twoja odpowiedź do komentarza Mateusza, krucho dziś ze mną chyba jest bo kompletnie nic nie rozumiem. Przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atlu, przepraszam ;( Nie chciałem Ciebie smucić... Już prędzej bym się spodziewał, że na cudzej (tj. mojej) porażce prędzej można pocieszyć się, że inni (tj. Ty) mieli lepiej, a nie tym dołować. Raz jeszcze, wybacz, i głowa do góry, będzie lepiej! :)

      Usuń
    2. Punkt drugi - potraktuj to jako moje poczucie humoru. Zerżnąłem ten styl z "Wojny polsko-ruskiej" Doroty Masłowskiej.

      Niebawem muszę dorwać Ciebie na jakimś gg i pogadać :) mam kilka tematów do Ciebie

      Usuń
  9. @ Mateusz PL - nic się nie stało, no ja ostatnio nie mam najlepszego samopoczucia. Mówi się trudno. Na Twoim miejscu skoncentrowałbym się raczej na moim uznaniu dla Twojego komentarza i wielkiej chęci nagrodzenia go.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli bratnia Dusza się smuci, to na czym innym miałbym się koncentrować? Jakoś reszta sama zeszła na dalszy plan.

      Choć nie wiem, czemu akuratnie mój komentarz sobie na to zasłużył, dziękuję za wyróżnienie :)

      Miłej niedzieli!

      Usuń